[hechter]

Taaaak, bardzo fajna i długa gra. Chyba z 5 sesji.
W sumie to poważnie rozważałem poddanie, jak zabrałeś mi Oracla i zblokowałeś wyjście na północne odbicie, a w techach doszedłeś najpierw do HA a później do katapek, gdzie ja dopiero zaczynałem matematykę. Wtedy trzeba było przycinąć
Praktycznie przez całą grę goniłem Twoją populację, wojsko w sumie w miarę kontrolowałem.
Gdzieś w okolicach 3-4 sesji i poziomu grenadierów przyszedł mi głowy pomysł, by ograniczyć Ci miasta portowe a następnie dociągnąć grę do samolotów.
To stąd mój GA i gonitwa do astro (które Ty odkryłeś dopiero na poziomie niszczycieli ) i spalenie, w sumie jedynego miasta. To pozwoliło mi kontrolować morze., dojść do lotniskowców i samolotów, i zmasakrować Ci państwo.
I jeszcze Twój błąd Bobek - jak ukradłeś mi szpiegiem Części zamienne, nigdy nie odzyskałeś równowagi punktów szpiegowskich - przez to mogłem dokładnie podejrzeć Twoje miasta, chyba przez to w ogóle nie widziałeś co ja odkrywam, za to ja cały czas - mogłem spokojnie kontrolować swoje odkrycia.
Super gra - zakładam wątek na PBEM.

[Bobek1971]

tak z tą kradzieżą dałem upy